Typowy pozer w obcisłym sweterku i łańcuchy na szyi zablokował przejazd na drodze bo musiał skoczyć po pączki do cukierni, niestety wolne miejsca parkingowe 10 m od sklepu były chyba nie dla niego woli kupować bezpośrednio z dzwi. Po przyjściu do auta łaskawie cofnął umożliwiając przejazd oczywiście nie obyło się bez gruźb i idiotycznego tłumaczenia że on wyjeżdżając z osiedla ma pierwszeństwo.
Typowy pozer w obcisłym sweterku i łańcuchy na szyi zablokował przejazd na drodze bo musiał skoczyć po pączki do cukierni, niestety wolne miejsca parkingowe 10 m od sklepu były chyba nie dla niego woli kupować bezpośrednio z dzwi. Po przyjściu do auta łaskawie cofnął umożliwiając przejazd oczywiście nie obyło się bez gruźb i idiotycznego tłumaczenia że on wyjeżdżając z osiedla ma pierwszeństwo.