kierowca znalazl prawojazdy w chipsach, w terenie zabudowanym jedzie 100km/h a gdy wyjedzie za teren zabudowany zatrzymuje sie obok nieletnich dziewczynek, zaciaga je do samochodu i wywozi do lasu. Raz bylem swiadkiem jak jedna rozbieral i przywiazywal do drzewa
kierowca znalazl prawojazdy w chipsach, w terenie zabudowanym jedzie 100km/h a gdy wyjedzie za teren zabudowany zatrzymuje sie obok nieletnich dziewczynek, zaciaga je do samochodu i wywozi do lasu. Raz bylem swiadkiem jak jedna rozbieral i przywiazywal do drzewa