Szanowni Państwo,
Rozumiem Państwa zażenowanie. Jak najbardziej mają Państwo rację, że takie zachowanie jest karygodne. W imieniu DoorFinancial chciałbym serdecznie przeprosić i poinformować, że pracownik poniesie odpowiednie konsekwencje. Bardzo dziękuję za przesłanie filmu. Natomiast chciałbym prosić jednak o zachowanie pewnej kultury osobistej ponieważ bardzo ciężko jednak o nią w tych czasach (mimo zachowania innych osób). Chciałbym również poinformować państwa w tym przypadku o łamaniu prawa przez autora oraz osób trzecich którzy publikują i rozpowszechniają takie filmy (zgodnie z art. 24 § 1 kodeksu cywilnego). Autor jeśli jest to jego wolą powinien zgłosić takie zachowanie na Policję lub zgłosić dany film do firmy bez rozpowszechniania. Skoro jesteśmy już wszyscy tacy konsekwentni oraz nie omylni. Takie czyny są jak najbardziej normowane oraz zachęcam WSZYTKICH do przestrzegania prawa. To wszystko co mogę zrobić w tej chwili dla państwa.
Zgadzam się, że publikacja filmu nic nie da. Powinien zajechać drogę tej babie, wyszarpać za szmaty z auta, telefon rozbić, a jej parę razy po pysku z plaskacza przypierdolić dobitnie tłumacząc, że złamała przepisy i ktoś ją powinien pouczyć.
W Polsce nie ma obowiazku zamazywania/zakrywania napisow-logo firmy. A skoro kierujaca pokazala twarz i wymowny gest... Musiala sie chyba liczyc z reakacja ludzi...
I jeszcze jedno. Rozumiem, że wg mego przedpiśccy (a raczej przedpiśćczyni - tej baby) wszyscy na rondzie i wokół niego powinni stanąć, aż jaśnie pani raczy przejechać powoli, bo rozmawia.
Babo - nie kompromituj się bardziej pisząc idiotyzmy.
Widzę, że firemka już nie grozi... Akurat zachowanie autora filmu nie miało znaczenia, bo sprytna kierująca spokojnie by zdążyła wjechać. A ta osóbka stanęła, zagadała się i nie patrząc wjechała, a potem jeszcze kretyńsko pukała się.
DW 915WGInternauta - wrzucający jest równie winien !!!!!2016-04-14 12:39:35
przyjrzałem się bliżej i to kierowca jest błaznem nie ta babka co prowadzi(ona jest bardziej rasową kobietą telefonik paznokcie etc to też było niezłe)
zwróćcie uwagę na to że mocno się rozpędził żeby jej nie puścić mimo tego że na zjeździe stały pojazdy, Panie kierowco. Zrobił Pan problem kobiecie :) i to facet... masakra... żeby tylko kogoś nie puścić. Obejrzyjcie raz jeszcze, zobaczycie wtedy ten akt egoizmu ze strony nagrywającego.
O widzę, że osoby z tej firemki zastosowały się do mojej rady i nie piszą idiotycznych pogróżek.
Inna rzecz, że trochę pozbawili mnie rozrywki z ich ośmieszania i upokarzania, bo w realu lubię w sądach, gdzie jestem stroną, ośmieszać i upokarzać pełnomocników strony przeciwnej, którzy pozwalają sobie na pogróżki wobec mnie i moich najbliższych.
Hmm.
„Apel” z obu postów dziwnym trafem przypomina bzdury opisane w poniższym artykule:
http://wyborcza.pl/1,75968,19904008,getback-czyli-cofnij-sie-dziennikarzu-sztuka-mrozenia-krytyki.html
Więc proponuję autorom obu postów douczenie się z podstaw prawa, zanim zaczną coś pisać.
A żeby podsumować sprawę:
PROSZĘ PISAĆ EWENTUALNE DALSZE POGRÓŻKI NA PAPIERZE TOALETOWYM I UŻYĆ GO ZGODNIE Z PRZEZNACZENIEM, BO TYLE SĄ WARTE TAKIE GROŹBY.
Widzę, że osoby z firemki próbują walczyć pisząc bzdury. Numer rejestracyjny nie stanowi danej osobowej podlegającej ochronie, ponieważ nie jest powszechnie dostępny. Podobnie logo firmy - firma może mieć roszczenie, ale do pracownika, który swoimi działaniami jej zaszkodził.
Więc bardzo proszę nie wygrażać, a tylko napisać pogróżki na papierze toaletowym, bo nawet zużyty papier toaletowy ma większą wartość od bzdurnych pogróżek. A skoro napisanie prawdy o idiotycznych pogróżkach jest prowokacją, to BĘDĘ PROWOKOWAŁ. Proste, ponieważ sprawia mi przyjemność tępienie pogróżkowiczów.
Niestety pracownica postąpiła idiotycznie i tym samym naraziła się na słuszną krytykę.
A cytowany artykuł pasuje do sytuacji
Niestety, ale osoba pisząca w imieniu firmy ma tutaj rację. Proszę się nawet nie kłócić. Nie wydaje mi się, że osobą komentująca @Arth w ogóle zrozumiała przekaz. Oraz nie wiem po co prowokuje oraz uznaje wypowiedź jako groźbę. Na ten temat wypowiadano się już wielokrotnie i dalej nic się nie zmieniło więc najpierw proszę przeanalizować dobrze sprawę następnie się wypowiedzieć. Proszę sobie przeczytać:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/800275,kamerki-samochodowe-dane-osobowe-niezgodne-z-prawem.html
jest to jeden z wielu artykułów. Apeluje tutaj, że zupełnie inną sprawą jest nagranie takiej sytuacji i zgłoszenie tego bezpośrednio na policji, a inna publikowanie i rozpowszechnianie w celu nabijania się z ludzkich błędów, które i tak codziennie nie jeden z NAS popełnia.
Zgodnie z zacytowanym artykułem KC to może Pan sobie pozywać pracownicę, która narusza dobre imię firmy, a że robiąc to co robiła była w przestrzeni publicznej upoważnia to autora do publikacji.
Szanowny Panie!
Zgodnie z Art. 5 KC nikt nie może korzystać ze swych praw, jeśli jest to sprzeczne z przeznaczeniem tego prawa lub narusza zasady współżycia społecznego, a ochrona dóbr osobistych nie oznacza ochrony przed krytyką niewłaściwych zachowań, więc...
PROSZĘ NAPISAĆ TE POGRÓŻKI NA PAPIERZE TOALETOWYM I UŻYĆ GO ZGODNIE Z PRZEZNACZENIEM, BO TYLE SĄ WARTE TAKIE GROŹBY.
Kiedyś spotkałem się z podobną sytuacja,tylko za kierownicą był facet,prawie identyczne zachowanie :o Po dogonieniu go na światłach spytałem,co ty odpier***alasz? a on z wyrzutem.."Jadę z głównej to mam pierwszeństwo" Odebrało mi mowę...
Sprawa już jest na policji. Ja nie mam prawy jazdy ale za takie coś to tylko zabrać prawo jazdy nagrywającemu i tej Pani która próbowała na siłę wjechać na rondo. Sprawę zgłosiłem na policje a jak nic z tym nie zrobią to pójdę do prokuratury!
Zgłoszenie emailem wystarczy, tylko trzeba podać swoje dane kontaktowe.
Policja skontaktuje się ze zgłaszającym i umówi na przesłuchanie.
Niestety aby sprawa nabrała rozpędu przesłuchanie jest konieczne, ale pierwszy krok można wykonać emailem.
Zgłoszenie sprawy mailem nic nie da. Aby policja mogła się taką sprawą zająć musi być zgłoszenie osobiste, ponieważ potrzebne jest przesłuchanie. Policja musi znać dokładną datę i miejsce wykroczenia oraz mieć dane osoby zgłaszającej. Nagranie to tylko część dowodu.
Takiej tępoty umysłowej na drodze dawno nie widziałem!
Babo tak babo bo nazwanie cię kobietą byłoby komplementem!
Wymuszasz pierwszeństwo, rozmawiasz przez telefon! Zapominasz o kierunkowskazu i jeszcze pukasz się w głowę? Czy ty masz rozum? Zrób wszystkim przysługę i nie wsiadaj więcej za "kółko". Powinnaś dostać naganę w pracy za ośmieszanie i przynoszenie wstydu pracodawcy!
Szanowni Państwo,
Rozumiem Państwa zażenowanie. Jak najbardziej mają Państwo rację, że takie zachowanie jest karygodne. W imieniu DoorFinancial chciałbym serdecznie przeprosić i poinformować, że pracownik poniesie odpowiednie konsekwencje. Bardzo dziękuję za przesłanie filmu. Natomiast chciałbym prosić jednak o zachowanie pewnej kultury osobistej ponieważ bardzo ciężko jednak o nią w tych czasach (mimo zachowania innych osób). Chciałbym również poinformować państwa w tym przypadku o łamaniu prawa przez autora oraz osób trzecich którzy publikują i rozpowszechniają takie filmy (zgodnie z art. 24 § 1 kodeksu cywilnego). Autor jeśli jest to jego wolą powinien zgłosić takie zachowanie na Policję lub zgłosić dany film do firmy bez rozpowszechniania. Skoro jesteśmy już wszyscy tacy konsekwentni oraz nie omylni. Takie czyny są jak najbardziej normowane oraz zachęcam WSZYTKICH do przestrzegania prawa. To wszystko co mogę zrobić w tej chwili dla państwa.