Przy wjeździe jest "P" a przy wyjeździe "P koniec". To jest parking z ruchem jednokierunkowym. Do sprawdzenia pod adresem: aleja Jana Kochanowskiego 33, Wrocław. Pierwszeństwo z prawej? Nie tym razem.
@Parkingowy, i dlatego w jednym z pierwszych postów nasunęły mi się wątpliwości...jak ktoś jest miejscowy to wie, natomiast zamiejscowy przecież nie będzie szukał nazwy ulicy, czy sprawdzał w wydziale geodezji czy czasem dana droga jest publiczna.
A samo oznakowanie prawie każdy wie jakie jest ...i jak czegoś nie ma to nie znaczy, że nie powinno tego tam być :-).
Pozdrawiam.
Tam jest sklep?...dobrze, następny raz jak będę jechał to będę wypatrywał, czy przy drodze nie stoi jakiś sklep, kiosk lub toitoi i po tym będę decydował, czy komuś ustąpić pierwszeństwa lub nie.
Mi to wygląda na jednokierunkową ulicę z możliwością parkowania w wyznaczonych do tego celu zatoczkach....przecież wiele jest tak oznakowanych ulica a nie są parkingami w sensie obiektu przydrożnego.
@Imie, tak też myślałem, że to nie jest trywialny przypadek.
Sam sobie zaprzeczasz, ponieważ raz piszesz: że jest znak oznaczający drogę jednokierunkową a za chwilę piszesz, że jest to parking. Poza tym chyba do końca nie rozumiesz co oznacza sam znak "P"....w tym przypadku takie oznakowanie dopuszcza tylko parkowanie w dostosowanych do tego celu miejscach (np. dedykowane zatoczki, jak w tym przypadku) a jeżeli ich brak to parkowanie jest dopuszczalne tylko i wyłącznie równoległe przy krawędzi jezdni.
Ustawa precyzuje niezbyt precyzyjnie co jest drogą dojazdową ...można by pewnie podciągnąć tę drogę jako dojazdową ze względu np. na mały ruch, ale to jest dość dyskusyjne, bo co oznacza mały ruch? 5/50 aut przejeżdżających na godzinę?
ten człowiek nie wyjezdzal z ulicy tylko z Parkingu czyli właczał się do ruchu.
od strony wjazdu jest znak droga jedno kierunkowa i podspodem znak "P" parking (nie ze parking za ile metrów czy że parking na wyznaczonych miejscach tylko parking ... przy wyjeździe z posesji tez nie masz znaku ustąp pierwszeństwa...
Mam pewną wątpliwość, czy faktycznie nagrywający miał pierwszeństwo. Facet w volvo wyjeżdżał wg. street view z oznakowanej jednokierunkowej drogi, nie miał ustąp pierwszeństwa (zwykle w takich przypadkach stawia się taki znak). Z drugiej strony nagrywający wyjeżdża ze strefy tempo 30 a to jest dla nie sygnał, że końca "strefy" równorzędnych skrzyżowań...sytuacja trochę nieczysta dla kierowcy volvo i mógłby mieć uzasadnione pretensje a przypadku kolizji miałby uzasadnione pretensje do zarządcy drogi.
no brawo