Pan młodszy chamsko wjeżdża na pas przed jadące auta, robi ostre manewry prowokując przy tym do stłuczek, jeździ jak naćpany. Kilka razy uderzyłby swoim Hyundaiem Tuscanem w inne auta podczas jazdy
Różne pomysły na parkowanie widziałem, ale to bije wszystko inne na głowę! Na drodze jednokierunkowej, z kontrapasem dla rowerów, ok. 2 m przed przejściem dla pieszych, i na domiar wszystkiego jakieś 0,5 m od krawężnika!
Jaśnie Pan w karocy jedzie doglądać swego biznesu na Starym Mieście. Co tam, że zakorkują się wąskie ulice.