Nie dziwię mu się... Jechał w kierunku Działdowa, a za Brodnicą jest słaba droga na wyprzedzanie... Jechała przed nim taka Panda, co na pewno jak na zielonym świetle zanim wrzuciła jedynkę to pomarańczowe już było i w dodatku na pewno przepuszczała wszystko i wszystkich. Ja robię tak samo jak widzę te wasze fiaciki. A wam z tych fiacików i KIA i Hyundai boli dupa, bo jeździcie jak ostatnie łajzy.
Porażający popis parszywego burego chamstwa!
Gdzie się lęgnie taka patologiczna hołota?