Nikt tam nie srał dziecko 5 letnie wymiotowało i się zatrzymałem a potem wjechałem tyłem w wjazd, żeby na krętej wolskiej drodze nie tamować ruchu a dziecko było trzeba umyć
i przebrać.
W celu bezpieczeństwa się tam zatrzymałem.
Wiec kto to wstawił jest hołoto bo nie zapytał się co się stało tylko zaczął robić zdjęcia
Zwykłe zwieże jebany zatrzymał się u mnie na wjeździe do działki na sranie co za chołota