Jakiś wysoki szczyl stanął szrotem oklejonym jak lodówka (z jugosławii) mojej babci obrazkami z częstochowy na środku skrzyżowania, wyjął z bagażnika szalik lecha i widzewa oraz rozpalił na środku drogi z tych szalików ognisko. Po wszystkim wręczył mi szalik legii, wsiadł dał mu w gaz a on zgaz. Wszystko git ,W dla kierowcy nawet mam czym tyłek podetrzeć.
kierowca z szalikiem legii wozil mnie po bialymstoku zamowionym przez uber w radiu lecial eurobeat a kierowca byl wysoki (prawdopodobnie rasy aryjskiej) pozdrawiam dobra fura niezle wyglada w srodku jak i na zewnatrz
Jakiś wysoki szczyl stanął szrotem oklejonym jak lodówka (z jugosławii) mojej babci obrazkami z częstochowy na środku skrzyżowania, wyjął z bagażnika szalik lecha i widzewa oraz rozpalił na środku drogi z tych szalików ognisko. Po wszystkim wręczył mi szalik legii, wsiadł dał mu w gaz a on zgaz. Wszystko git ,W dla kierowcy nawet mam czym tyłek podetrzeć.