Zaparkowałem, wysiadłem, chciałem przejść po przejściu na drugą stronę i mało mnie ktoś nie przejechał bo jakiś ******** zaparkował przy przejściu... a nie... czekaj... czekaj.... to chyba mój...
Zaparkowałem, wysiadłem, chciałem przejść po przejściu na drugą stronę i mało mnie ktoś nie przejechał bo jakiś ******** zaparkował przy przejściu... a nie... czekaj... czekaj.... to chyba mój...
Zaparkowałem, wysiadłem, chciałem przejść po przejściu na drugą stronę i mało mnie ktoś nie przejechał bo jakiś ******** zaparkował przy przejściu... a nie... czekaj... czekaj.... to chyba mój...