Jadę sobie spokojnie koło lidla i nagle patrzę chłop wychyla się przez okno ja mówię: o cholera tarzan po chwili zawachania uznałem, iż jest jeszcze piękniejszym i z chęcią bym się z nim poznał
Jego chlopak robi mu loda podczas jazdy czym stwarza zagrozenie na drodze. Kazdy ma swoj potrzeby ale czy naprawde trzeba takie rzeczy na drodze robic?
I want a nigga sandwich