Bez względu na to czy teren zabudowany czy nie, jedzie 30 km/h slalomem. Następnie przyspiesza do 50 km/h, ostro hamuje, i od nowa slalom. Jazda w trybie gaz-hamulec-gaz-hamulec-gaz-hamulec. Brak słów.
Jakiś powalony typ w lokach potrącił mi całą rodzinę po czym z bagażnika wysiadł jakiś blondyn obcięty na buzz cut i razem śpiewali coś ze mają 3 bluzy w kotki
Babeczka nie mogła znieść, że na światłach przejechał przed nią motocykl i oczekiwał na zielone na tym samym pasie, ruszyła próbując go wyprzedzić tym samym pasem a następnie jechała tuż obok stwarzając duże niebezpieczeństwo.
Uwaga na wieśniarę w burakowozie. Jest moc pod maską ale umiejętności brak. Kiedyś doprowadzi do kolizji albo jakiejś tragedii.