Głupia baba! (Sama jestem kobietą, ale nie odwalam takich akcji) Najpierw zablokowała skrzyżowanie, przez co autobus na nią trąbił (i bardzo dobrze), zmieniła pas, aby autobus mógł jechać, a później z pasa do jazdy prosto wpierdzieliła mi się przed maskę na skręcie w lewo, jak gdyby nigdy nic. Włączenie kierunkowskazu nie uprawnia Cię do niczego! A I oczywiście jazda lewym pasem przez około 6 kilometrów, brawo! Weź się naucz kilku przepisów, albo lepiej przesiądź się do autobusu, tak będzie lepiej dla wszystkich
Zdecyduj się - albo jedziesz z normalną prędkością po mieście, albo prowadzisz rozmowę z telefonem w ręku. Jazda na trójpasmówce środkowym pasem z prędkością 30 km/h kiedyś spowoduje u Ciebie wjazd w dupę Twojej Toyoty.
Masakra, prawo jazdy to w chipsach znalazłaś bo na 5 metrach popełniasz 2 wykroczenia drogowe.