Ja jestem właścicielem tego samochodu i stanąłem w tym miejscu z premedytacją, ponieważ miałem do tego prawo i stosowne upoważnienie z UM Warszawa oraz ZDM stosowne pismo umieszczone było za szybą samochodu. Wykonywaliśmy prace na moście na zlecenie organizatora OWM demontowaliśmy anteny komunikacyjne.
Dlatego też szanowny internauto zanim kogoś wyzwiesz obrazisz czy głupio skomentujesz czyjeś według Ciebie nie właściwe zachowanie spójrz dookoła rozejrzyj się co dzieje się czy pojazd nie posiada upoważnienia. Również mieszkam pracuję i płacę podatki w tym mieście oraz też dbam o jego dobro i estetykę.
Mogę się mylić, ale na moje oko ten daszek wraz z "szyną" która go podpiera jest elementem instalacji wózka, który służy do konserwacji i rewizji mostu.
Ciekawe czy Ty nosił(a)byś 30 kg sprzętu/farb czy czegokolwiek w łapkach przez 300m czy skorzystałbyś z tego, że projektant przewidział zatoczkę w której pojazd obsługi technicznej może się zatrzymać bez stwarzania utrudnień w ruchu?
Co za głupia cipa, nie dość,że rozmawia przez telefon to jeszcze nie panuję nad malutką hondą