Ruszył z piskiem opon z przejścia dla pieszych, kiedy znajdowali się na nim ludzie, chwilę później zaparkował na miejscu dla inwalidów, choć nie był uprawniony do tego.
Wjeżdża na trasę szybkiego ruchu na lewy skrajny hamując wszystkich a potem znów zajeżdża drogę szybciej jadącym autom tylko po to by zwolnić. Polecam Januszowi z wąsem jazdy doszkalające.
Jedzie po drodze jak żuk