Kierowca agresywnie driftuje na parkingu w galerii wołomińskiej.
oprócz dwóch ofiar śmiertelnych o kolorze skóry czarnym jak jego bmw to nic się nie stało
Jedzie takie coś po ulicy i zostawia 3 ślady. Prawe tylne koło przesunięte i przekrzywione, a felga wykrzywiona. Drzwi wklejone na taśmę, poduszki wystrzelone. Aż strach pomyśleć gdzie i jak to zostanie naprawione, skoro nawet na lawete nie ma kasy.
Kierowca agresywnie driftuje na parkingu w galerii wołomińskiej.
oprócz dwóch ofiar śmiertelnych o kolorze skóry czarnym jak jego bmw to nic się nie stało