Samochód jeździ po Częstochowie zajeżdżając drogę innym, wyraźnie jeździ "do odcięcia" na 2 pierwszych biegach po III Alei, gdzie ograniczenie prędkości to 30km/h. Kierowca bez wyobraźni, często starsza kobieta. Jak można jechać stówką po śliskim i wąskim deptaku dla pieszych? A co by było gdyby dziecko wyszło spoza zaparkowanych aut lub z poprzecznej alejki? Z tego co się orientuję, sprawa zgłoszona w wydziale RD, osoba powinna stracić uprawnienia do prowadzenia pojazdów za wielokrotne łamanie przepisów i poruszac się autobusem.
Dziś widziałem tego nissana, wciąz kierowca jeździ mocno nieostrożnie, wyraźnie przekracza prędkosć w centrum miasta. Kiedyś dojdzie do tragedii, ale wówczas będzie już za późno żeby myśleć.
Typowe zachowanie pajaca z bmw