Jeździ pijany i naćpany, handlują psychotropami i narkotykami oraz ludźmi, wyłudzają dofinansowania i kredyty na cudze dane osobowe, kradzieże samochodów, podrabiają dokumenty sądowe oraz podpisy i upoważnienia,
Właściciel BMW stoi na włączonym silniku pod oknami na osiedlu na Mokotowie i nie daje ludziom żyć , odgłos silnika wybudziłby zmarłego ,w życiu nie słyszałam tak głośnego auta jakiś tuning, jak to się nie zmieni będzie zgłoszenie na policję
Pan trąbi na kulawego psa na pasach