Jeden i drugi super pojechali. Nagrywający mistrz lewego pasa, pewnie z UK wrócił i się przestawić nie może.
Drugi zamiast wyprzedzić prawym i dać sobie na luz, to postanowił włączyć tryb nauczyciela i ukarać krnąbrnego ucznia ;) przy okazji widać, że kierowca Audi też lewopaśnik, od razu powrót na lewy mimo, że droga pusta.
Zresztą, często mam okazję jeździć przez Radom i okolice, i wszędzie są kierowcy popełniający różne błędy, ale jazda lewym pasem w tamtych okolicach jest standardem. A najgorsze sku**ysyny nie dość że na ekspresówce S7 do Radomia jadą 100km/h i widzą, z tyłu samochód jadący więcej (w moim przypadku 120, kiedyś jeździłem szybciej, ale stwierdziłem, że nie ma to sensu) wyjeżdzają na lewy, gdy inny rozpoczyna manewr wyprzedzania, żeby przyhamować pojazd z tyłu.
Pozdrawiam łysego dziada z Audi Q4 na blachach WRA który w poniedziałek o 12.12.2016 około 8:30 zachował się w ten sposób ;) radzę pojeździć w trochę dalsze trasy, to może nabierzesz ogłady (w co wątpię)
Ooooo... biedactwo się obraziło ze nagrywający nie zwolnił pasa dla maniaka prędkości w terenie zabudowanym. Ciekawe z jaka prędkością jechała Audi-ca?
Stawiam browarka ze odejście miał do 180km/h
Zupełnie niezależnie tu piszę, nie jestem ani jednym ani drugim kierowcą.
Oczywiście kierowca audi głupio robi, pada deszcz, ciemno, słaba widoczność, wiec mozna nawet przyhamować delikatnie No ale nie tak mocno... gwałtownie...
Ale do jasnej cholery, lewy pas to nie kółko różańcowe.
Wyprzedziłeś tira to mogłeś zjechać na prawy, zwłaszcza, że Ci mrugał światełkami 3 razy...
Po ostatnich komentarzach widać ze sam autor głupiego wyczynu z Audi S8 wtrącił się do dyskusji ;-)
W sumie mu się nie dziwie, ma się co wstydzić!!!!
Teraz pozostaje mu wymiana samochodu lub tablic rejestracyjnych ;-)
A morał tej historii jest prosty: nie robić takich głupich wybryków bo nie wiadomo kto was sfilmuje ;)
Żałosne, masz słabe auto jedziesz prawym pasem bo widać osiągnięcie pierwszej setki zajmuje Ci pół dnia.
A jakieś osobiste wycieczki co do kierowcy to wsadź sobie do kieszonki, wiadomo że biednego polaczka boli jak innemu się powodzi.
Filmik jest idealnym przykładem skąd się bierze agresja drogowa.
Nagrywający wyprzedza ciężarówkę po skończeniu wyprzedzania powinien zjechać na prawy pas ale tego nie robi. Audi mruga raz światłami, sygnalizując prośbę o ustąpienie miejsca skoro prawy pas jest pusty - nie dzieje się nic, drugie mrugnięcie dalej nic. Uparcie jedziesz lewym pasem.
Po obejrzeniu dwie kwestie:
1. Mam nadzieję, że kiedyś wprowadzą przepis pozwalający na natychmiastową utylizację takich śmieci, jak ta gnida z białego Audi. Kolejny zakompleksiony, sfrustrowany i prawdopodobnie uważający się za nie wiadomo kogo "Król Szos".
Szkoda, że najlepszym rozwiązaniem nie praktykuje się po prostu wjeb**ie w tył takiemu gnojowi, może naprawa, albo rozbity samochód nauczyłby kogoś takiego rozumu (odrębna kwestia, czy takie dekle, go posiadają...)
Sprawa nr 2 - autorze nagrania, wytłumacz mi, dlaczego tak długo jechałeś lewym pasem? Kogo wyprzedzałeś? Też naruszyłeś przepisy, co oczywiście nie usprawiedliwia w żadnym stopniu tamtego cepa, nie mniej wbij sobie do głowy, że jedziemy PRAWĄ STRONĄ!!!
Ludzi takich jak kierujący audi trzeba eliminować z dróg pozbawiając ich praw jazdy. Wyprzedzenie samochodu, zajechanie drogi i nagłe hamowanie powinno być traktowane jak rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia jakim w tym wypadku był samochód.
Oczywiście to co zrobił on było karygodne, natomiast taka jedna sugestia, bo widzę że jakiś fajny system analizy i pomocy w jeździe budujesz.
Wbuduj sobie w niego funkcję przypominania o obowiązku jazdy prawym pasem.
Jeden i drugi super pojechali. Nagrywający mistrz lewego pasa, pewnie z UK wrócił i się przestawić nie może.
Drugi zamiast wyprzedzić prawym i dać sobie na luz, to postanowił włączyć tryb nauczyciela i ukarać krnąbrnego ucznia ;) przy okazji widać, że kierowca Audi też lewopaśnik, od razu powrót na lewy mimo, że droga pusta.
Zresztą, często mam okazję jeździć przez Radom i okolice, i wszędzie są kierowcy popełniający różne błędy, ale jazda lewym pasem w tamtych okolicach jest standardem. A najgorsze sku**ysyny nie dość że na ekspresówce S7 do Radomia jadą 100km/h i widzą, z tyłu samochód jadący więcej (w moim przypadku 120, kiedyś jeździłem szybciej, ale stwierdziłem, że nie ma to sensu) wyjeżdzają na lewy, gdy inny rozpoczyna manewr wyprzedzania, żeby przyhamować pojazd z tyłu.
Pozdrawiam łysego dziada z Audi Q4 na blachach WRA który w poniedziałek o 12.12.2016 około 8:30 zachował się w ten sposób ;) radzę pojeździć w trochę dalsze trasy, to może nabierzesz ogłady (w co wątpię)