Dziadek z Warszafki wciska się na siłę miedzy samochody.. niestety demencja daje wyznaki i kretyn zapomina ze ma jeszcze przyczepke i praktycznie powoduje kolizję.. Po 500m dalej znowu wciska sie przed kogoś innego znowu prawie zachaczajac przyczepką. Prawo jazdy do oddania.
Pani paliła papierosa po czym niedopałek wyrzuciła przez okno na ulicę.