młody koleś, urządził sobie na utwardzonej drodze rajd blisko 100 km/h, ledwo się zatrzymał na końcu drogi, jak wysiadł ledwo się trzymał na nogach a teczówki miał w stanie po oczywistym zażyciu. Polica oczywiście olała zgłoszenie
Kierowca czerwonego golfa kompensuje swoje braki intelektualne głośnym, strzelającym autem na zmianę z brawurową jazdą jakieś 100km/h przez środek miasta. Życzę kontroli drogowej w najbliższym czasie i sprawdzenia przy tej okazji poziomu emitowanego hałasu.
Cztery zera piąte za kółkiem totalne 0