Sprawca uderzył w zaparkowany samochód. Nie zostawiając do siebie jakichkolwiek danych kontaktowych. Po czym odjechał z wysoką prędkością po małej lokalnej uliczce w słabej pogodzie stwarzając dodatkowo zagrożenie.
Zero odwagi i odpowiedzialności cywilno-społecznej. Żałosna moralność w połączeniu z prawem jazdy wylosowanym w paczce chipsów.
Piękny przykład daje nam miejska firma jaką jest MZO Pruszków, miejsca do parkowania nie są wyznaczone przypadkowo, są one po to aby zachować porządek i nie utrudniać przejazdu innym klientom sklepu. Ameba parkingowa.
Pruszków, aleje Jerozolimskie 454
Pozdrawiam z traski, miło się jechało 😅