Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, czołowo na rowerzystę, który prawie wypadł z drogi. 1km dalej kolejne wprzedzanie na podwójnej. ZERO wyobraźni (za to zapewno dużo kompleksów).
Jesteś walnietym deklem bez wyobraźni. Siedzisz na zderzaku prz predkości 120 km/h. Wyprzedzasz prawym pasem i pakujesz sie przed maskę jak wszyscy inni jadą i wyprzedzają. Przez takich jak Ty sa wypadki i giną ludzie. Wprowadzasz zamieszanie na drodze i stresowe sytuacje. Myślisz, że skąd są karambole? Przez takich jak Ty. Kiedyś przejedziesz się na tym...
Gosc jezdzi na takich swiatlach chyba od roku w dzien i co gorsza w nocy i oslepia. I ma wszystko w dupie.