Dla osoby która to wstawiała auto stało tak bo policja kazała tam zjechać bo była prowadzone wobec kierowcy interwencja, radiowozu z boku bydunku już Pan nie widział
Chłop parkuje dosłownie obok znaku "zakaz zatrzymywania" i ma w dupie, że nie da się obok niego przejechać. Trąbiłem, ale oczywiście nikt nie wyszedł się pofatygować. Ha tfu ci na japę.
monopolista lewego pasa i dumny właściciel bmw, prawy pas jest mu obcy, gość który swoimi "umiejętnościami" potrafi zakorkować A4. Lepiej przesiądź się na pociąg bo jazda Ci nie idzie... uważać bo prędzej czy później dojdzie do tragedii..
Dla osoby która to wstawiała auto stało tak bo policja kazała tam zjechać bo była prowadzone wobec kierowcy interwencja, radiowozu z boku bydunku już Pan nie widział