Facet myśląc że zdąży mnie wyprzedzić przed nadjeżdzającym z naprzeciwka samochodem za nic miał zdrowy rozsądek i prawo ruchu drogowego. W ostatniej chwili z piskiem opon na moim tylnym kole, uciekł na trawiaste pobocze. Jak pokazałem mu żeby zaczął myśleć to z głupim uśmiechem rozłożył ręce. Długość śladu chamowania to ok 3,5m. Samochód to granatowa Renault Laguna 2
Nie polecam pani która na jednokierunkowej wewnetrznej drodze gdzie wszyscy parkuja po jednej stronie drogi parkuje po na przeciwko na trawie zostawiajac centymetry na ominiecie jej i innego samochodu który stał dobrze
znak strefa zamieszkania oznacza również że nie wolno parkować poza wyznaczonymi miejscami parkingowymi.To jest ulubione miejsce straż miejskiej, lubią kasować tych co omijają płatny parkin przy szpitalu.
Kierowca o szczątkowej inteligencji omija samochód który zatrzymał się na pasach żeby przepuścić pieszego.