W dniu 16.09.2016 przy mojej próbie włączenia się do ruchu na obwodnicy Trójmiasta z pasa dojazdowego na tak zwany suwak, "uprzejmy" zawodowy kierowca samochodu ciężarowego blokował mi wjazd, aż do próby staranowania mnie włącznie. Proponuję nie dawać tej firmie zleceń transportowych, póki nie nauczy swojego kierowcy kultury jazdy. Ja dokładnie tak zrobię.
~13:00, parking przy Bazylice Mniejszej - Myszyniec.
Pani w okularkach, o blond włosach. Przy niepoprawnym wykonywaniu manewru zawracania, ta kobieta uderzyła lewym rogiem zderzaka - przód przedniego lewego rogu zderzaka Nissana Primery. Na szczęście kierowca tego samochodu obserwował cały czas przebieg wydarzeń i po kolizji podszedł, otworzył drzwi, poinformował o uszkodzeniu auta.
Pani z Toyotki wysiadla, wzięła torebkę z tylnej kanapy i wyjela z niej wizytówkę, następnie wręczyła ją poszkodowanemu całego zajścia. Po krótkiej rozmowie obaj uczestnicy kolizji udali się w stronę wyjazdu parkingowego.
Żałuję w tamtym momencie z braku telefonu, ponieważ była okazja do nagrania materiału dowodowego.
Pozdrawiam!
Całkiem pijany koleś z Omegi wytoczył swój dyliżans na połowę jezdni. Jego kolega z siedzenia pasażera przez 10 minut próbował go obudzić. Ochlaptus w końcu wjechał na swoje miejsce. Kolega się ulotnił, a kierowca po chwili wyszedł i oszczał swoje auto. Nieszczęśliwie sporą część moczu wytarł w swój piękny jeans czołgając się na tylne siedzenie :D
Po całej akcji dostał mandat za parkowanie bez biletu :)
Całość wydarzyła się około południa 27.11.2015 na parkingu przy ul. Grzybowskiej i Wronia w Warszawie.
W dniu 16.09.2016 przy mojej próbie włączenia się do ruchu na obwodnicy Trójmiasta z pasa dojazdowego na tak zwany suwak, "uprzejmy" zawodowy kierowca samochodu ciężarowego blokował mi wjazd, aż do próby staranowania mnie włącznie. Proponuję nie dawać tej firmie zleceń transportowych, póki nie nauczy swojego kierowcy kultury jazdy. Ja dokładnie tak zrobię.