Kwestia czasu zanim ten baran zabije siebie albo kogoś innego. Zero pomyślunku, zero umiejętności, tylko brawura i kretynizm. Wyjeżdżanie ze stopu bez zwalniania, rozejrzenia się, wyprzedzanie na ciągłej na łuku i 120 w zabudowanym
Kierowca tego pojazdu to człowiek, który wierzy, że jego auto przyspiesza szybciej, jak mocniej ściśnie kierownicę. Zna każdą dziurę w asfalcie osiedla po imieniu, bo w każdej już był. Civic obniżony tak bardzo, że liże mrówki po grzbiecie. Silnik ryczy jak lew, ale jedzie jak leniwiec po siłowni. Gdy mija cię na światłach, czujesz tylko wiatr, zapach spalonego sprzęgła i… jego dumę.
Kierowca ładnie zaparkował na zakazie. Utrudniał przejazd