Kierowca, który znalazł prawo jazdy w cheetosach, wyprzedza prawym pasem na A4 starym gratem z niedopuszczalną prędkością, po czym zajeżdża drogę na lewym pasie celowo hamując stwarzając zagrożenie na drodze.
Wracam sobie spokojnie z pracy, średni ruch, na trasie 3 pasy i nagle mrugasz swoją astrą h na lewym pasie
To następnym razem pomyśl że przedemną jadą inni i nikt dla ciebie nie będzie zjeżdżał. Trzeba umieć coś więcej niż jazda na wprost lewym pasem to może byś nadążył a tak to jedź pokornie, bo na światłach sztywno wzrok przed siebie :) trochę ogłady nie każdy uczestnik ruchu to ktoś kumaty, nic mruganie nie daje w sznurku aut
Nie da się lewym to trzeba prawym
Jazda pod prąd