Ten kierowca w złośliwy i niebezpieczny sposób zajeżdża drogę rowerzyście przejeżdżając obok niego podczas manewru wyprzedzania w odległości 30 cm. Wciska przy tym gaz do dechy. Może niech lepiej trzyma nerwy na wodzy, bo jeszcze kogoś zabije?
Księciuniu to, że masz Mercedesa to nie upoważnia Cię do wyjechania ze stacji wprost pod nadjeżdżającą rozpędzoną ciężarówkę zostawiając mi około 70-80m. Przemyśl sobie swój manewr bo gdybym jechał załadowany wąchałbyś już kwiatki od spodu
4 zera 5za kolki