Taxi - objezdza stacje zeby wbic pod dystrybutor na pierwszym do wyjazdu miejscu. Gowno obchodzi go to ze auto ktore wlasnie za chwile zaplaci i bedzie chcialo odjechac z drugiego pola bedzie musialo poruszyc cala kolejke aut czekajacych na tankowanie - czyli wycofac ich i swoje auto szukajac mozliwosci wyjechania gdy tamten cwaniak stoi w kolejce po hotdoga i wesolo usmiecha sie przez szybke . Ogarnij sie taryfo.
Pani nie korzysta z lusterek i wjeżdża pod maskę po czym puka się w głowę. Niedzielny kierowca.