Nie wiem, kto temu czlowiekowi dal prawo jazdy. Przerasta go nawet zmiana pasa. Nie wspominam juz o uporczywym trzymaniu sie lewego pasa. Zakala polskich drog.
Kierowca prowadzi w bardzo niebezpieczny sposób zajeżdżając drogę osobom, które starają się zachować odstęp od poprzedzającego pojazdu. Po sprawdzeniu w UFG, nie znaleziono polisy OC.
Pani z małego czerwonego samochodzika nie rozgląda się i potrąciła prawidłowo jadącego na zielonym świetle rowerzystę na ścieżce rowerowej. Pani ta wjechała na skrzyżowanie na czerwonym świetle na pełnej prędkości jaką jechała ulicą. Totalna ignorancja przepisów i brak wyobraźni. Rowerzysta prawdopodobnie "wybaczył" dla pani kierowcy. Gdybym to ja był potrąconym rowerzystą sprawa miałaby dalszy ciąg nie tylko na wezwaniu Policji. Byłem pieszym więc nie posiadam nagrania.
Uwaga kierowca lubi sobie zatankować nie płacąc rachunku