Łysa pało ze Skody, wiemy, że chciałbyś mieć BMW ale Cię nie stać dlatego próbujesz kozaczyć tym jeździdełkiem o silniku mniejszym niż karton mleka. Nie musisz wciągać środkowego palca by pokazać jak mały masz sprzęt. To oczywiste, że jest mikroskopijny. Przestań się ośmieszać i zacznij jeździć czymś co odpowiada twoim zdolnościom intelektualnym jak na przykład rolki, albo sanki, bo wiemy, że rower to już za dużo.
Za szybko jeździ. Na drodze ekspresowej w deszczu jakieś 140 km/h