Śpiący żabi książę nie jarzący, co się dookoła niego dzieje. Nie zdziw się, jeśli jakiegoś pięknego dnia wjedzie Ci w bok i powie, że to nie jego wina, tylko samochodu.
Wariat, blisko pod 100 na godzinę w okolicach szkolnej w Markach, wyjeżdżałem z podporządkowanej i omal we mnie nie wjechał, miałby dwójkę dzieciaków na sumieniu. Jak to czytasz to czasem zwolnij, chociaż przy szkole
Wariat jeździ wzdłuż przejścia dla pieszych i po kraweznikach