Wielmożny Pan strażnik ruchu drogowego i proszę ... jak zmienia pas przejeżdżając linię ciągłą pod koniec zjazdu, bo on musi skręcić w prawo to trzeba mu ustąpić i zatrzymując ruch etc. a ten zjazd zaczął się kilkanaście metrów wcześniej!!! Ale wielmożny Pan nie może stać do zjazdu jak reszta pospólstwa, on musi być przed innymi ...!
Baran za kółkiem, włączam się do ruchu, gość jedzie innym pasem, przed nim jest kompletnie pusto i nagle zaczyna na mnie trąbić bo chciał zjechać na pas na który się włączałem. Dodam tylko że pasów w tym kierunku było 5
live laugh love zaborek