Kobieta w mercedesie wpycha się na chama, hamuje na ekspresówce żeby wepchnąć się na początek korka na pasie zjazdowym, po czym powtarza manewr na Marynarskiej, tak samo wpychając się na chama w korek. Czyste chamstwo drogowe…
Miota nim jak szatan, jakby nie elektronika i pierdyliard systemów stabilizujących to ten oszołom w życiu by nie zapanował nad czymkolwiek co ma więcej niż 100 koni.
Niebezpieczny kierowca