“Co ma blondynka między uszami? Przeciąg”. A skąd biorą się takie dowcipy? Ano z takich zachowań. Dziunia zatrzymała samochód przy skrzyżowaniu, blokując przejazd, zmuszając innych do przejeżdżania przez podwójną ciągłą, zasłaniając widok na przejście dla pieszych oraz przejazd dla rowerzystów, włączyła awaryjne i poszła załatwiać swoje sprawy. Dwadzieścia metrów dalej miała kilka wolnych miejsc parkingowych. Skrajna bezmyślność.
Jadąc ciężarówką powinno się zatrzymać większy odstęp, biorąc pod uwagę fakt, że ciężko jest wyhamować ;) kierowca trzymał się o tyle blisko, jakby chciał przyspieszyć moją jazdę. Wyjechałam z domu. Patrzę nic nie ma po obu stronach i nagle w środkowym lusterku widzę ciężarówkę szybko dojeżdżającą do mnie. (Zabudowane).
Kolejnym razem, jak przegapisz zjazd to jedziesz do kolejnego a nie korkujesz ekspresówkę. Masz szczęście, że w Gdyni ciężarówka nie jechała za wami, bo rodzinę to byś do kostnicy dowiózł a nie na wakacje
Wstyd