Nie rozumiem dlaczego ktoś dal tej osobie prawo jazdy. Owy kierowca tego Peugota wczoraj kłócił się z moim mężem o miejsce parkingowe. Mam dwójkę dzieci, Majeczkę i Brajanka wiec musze stac pod blokiem bo moje dzieci nie beda zapier***** tak dalejo zeby dotrzeć do domu. Pan jest samotny i pojechanie troche dalej nie zmieni nic w pana zyciu, wrecz wystawi pana na próbę nowych wyzwań.
Nie pozdrawiam.
Nieuważny kierowca. Wyprzedza na linii ciągłej podwójnej, po czym wyjeżdża na mój pas i hamuje chcąc wymusić odszkodowanie. Patrząc na stan samochodu chyba robi to nie pierwszy raz. Uważać na dzieciaka
uprzejmy wpuszcza na pas