Jechałem za kierowcą wszystko wydawało się ok ale odrazu po chwili zaczęło coś mu kopcić z wydechu wiec go wyprzedziłem i mu chciałem zakomunikować ale kierowca postanowił że przyspieszy i zajedzie mi drogę otrąbiłem to on postanowil że mnie zahamuje do zera polscy kierowcy
masakra… prawie zostalam potracona na pasach. jak tu zyc jak tacy kierowcy istnieja 😤😤😤