Nie polecam tej użytkowniczki naszych pięknych gostynińskich dróg. Podczas spokojnego oczekiwania na kebaba na Floriańskiej podjechał ten samochód, wysiadła z niego blondynka i podbiegła do Turka krzycząc „Kebab albo twój syn nie zda”. Zachowanie bardzo nie na miejscu, w tym samym czasie z bagażnika wyskoczyła jakaś miła niska blondynka mówiąc „zróbcie witoska przez łykend”
Podczas postoju w korku zobaczyłem ten pojazd, włączył on światła dla pojazdów urzywilejowanych, kierowca otworzył okno i zaczął krzyczeć „Z drogi śledzie Strażaczka do pożaru jedzie” psikając wszystko za sobą pianą gaśniczą rozpuszczaną przez karła siedzącego w bagażniku. Nie o taką Polskę walczyłem
Parking obok jak również po drugiej stronie ulicy. Lepiej stanąć wielkoludem na całym chodniku i mieć kilka metrów do sklepu/knajpy/urzędu skarbowego niż iść te kilkadziesiąt metrów.
Jezdzi jak wariat strasznie gazuje bardzo glosny motocykl straszy dzieci