Pani kierowca raczej nie z powiatu gostynińskiego(bo kojarzę Panią ze sklepu) powinna nieco bardziej uważać jak się wyprzedza pod górkę!!! Całe szczęście, że miałem możliwość wyhamowania. Co ciekawe pinda nawet nie zdała sobie sprawy z tego co zrobiła, zjechała z powrotem na swój pas, bez wyrazu zdziwienia, wystraszenia pojechała sobie dalej jak gdyby nigdy nic się nie zdarzyło...
Pani kierowca raczej nie z powiatu gostynińskiego(bo kojarzę Panią ze sklepu) powinna nieco bardziej uważać jak się wyprzedza pod górkę!!! Całe szczęście, że miałem możliwość wyhamowania. Co ciekawe pinda nawet nie zdała sobie sprawy z tego co zrobiła, zjechała z powrotem na swój pas, bez wyrazu zdziwienia, wystraszenia pojechała sobie dalej jak gdyby nigdy nic się nie zdarzyło...