Zabierzcie temu człowiekowi prawo jazdy. Szłam z wózkiem w którym było moje małe dziecko, była brzydka pogoda padał deszcz. A ten prymityw przejeżdżając obok mnie chyba z 100km/h wjechał w kałuże będąca przy chodniku i oblał mnie oraz moje dziecko. Szymek bo tak nazywa się mój synek 2 tygodnie chorował na przeziębienie przez tego i****e.
Zabierzcie temu człowiekowi prawo jazdy. Szłam z wózkiem w którym było moje małe dziecko, była brzydka pogoda padał deszcz. A ten prymityw przejeżdżając obok mnie chyba z 100km/h wjechał w kałuże będąca przy chodniku i oblał mnie oraz moje dziecko. Szymek bo tak nazywa się mój synek 2 tygodnie chorował na przeziębienie przez tego i****e.