Aż się bidok spocił pewnie ze stresu i wysiłku. Pytanie czy to żółtodziób czy stres spowodował że podnosił ten motocykl jak pani Genowefa w chustce i podomce.
Przypadkiem dalem kciuk w gore ale niech was to nie zmyli. Kolega za kolkiem nie wie o istnieniu czegos takiego jak zestaw glosnomowiacy i woli jezdzic z telefonem w ręku
Zajechał mi drogę na zjeździe do Warszawy kiedy się z nim zrównałem okazało się że to jakiś gówniarz który chyba chciał się popisać.
Nie wyszło ci to Fujaro
Szkoda taka osobę komentować. Nie nadaje się do życia w społeczeństwie, nie nadaje się do wychowywania dzieci, nie nadaje się, żeby prowadzić cokolwiek po drogach i chodnikach publicznych, nie zna się na znakach, ale macha łapą jakby pozjadała wszystkie rozumy. Niestety takie cosie i męskie i damskie są między nami.
Witam grupę, od lat lubię sobie czytać komentarze na tej grupie, ale nigdy się nie spodziewałam, że ja sama będę musiała pisać, mianowicie sama mam prawo jazdy pół roku, ale jadąc ostatnio przy tym samochodzie to czułam się jakbym miała już z 10 lat prawo jazdy. Udało mi się zobaczyć, że prowadzi to Pan, który niestety jeździ gorzej niż nie jedna kobieta( a to podobno kobiety jeżdżą gorzej) samochód porusza się z prędkością traktora na trasie, pomimo małej prędkości trzyma cały czas nogę na hamulcu, a wnioskuje to po tym, że świeci mu się cały czas stop. Generalnie nie polecam kierowcy i radzę uważać i nie podjeżdżać za blisko. Pozdrawiam Monika R.
Aż się bidok spocił pewnie ze stresu i wysiłku. Pytanie czy to żółtodziób czy stres spowodował że podnosił ten motocykl jak pani Genowefa w chustce i podomce.