Chciałabym podziękować komuś, kto był tak miły i zostawił mi karteczkę za wycieraczką z informacją o uszkodzeniu zderzaka .
Zdarzenie miało miejsce 31 marca między godziną 14.15 a 15.00 na parkingu Przychodni Białołęka przy ulicy Skarbka z Gór 142.
Szanowna Pani, uszkodziła mi Pani samochod i sobie ot tak odjechała, życzę trochę więcej kultury i nie będę się dogadywać, wrzucam ku przestrodze dla innych, gdyby mieli nieprzyjemność spotkać się z Panią na drodze!!
Jazda na zamek nie istnieje. Szef musi wymusić wypadek, inaczej przy rodzenie maleje. Mazda 5, laluś w okularach, czego można się spodziewać. Polecam sprawdzić u lakiernika, bo z takimi umiejętnościami musiało być bite :)
Fajny samochód i właściciel koksu