Zajeżdża drogę samochodom, jeździ na zygzak, wpycha się spod tira na lewy pas do tego stopnia, że na lewym trzeba prawie otrzeć się o śmierć i jechać trawą, a po wszystkim na A4 kiedy w godzinach szczytu jest mały odstęp od poprzedzających samochodów patrzy zza fotela i klnie za szybą.
PATOLOGICZNY KIEROWCA
Na miejscu pasażera jechał jakiś prze ćpany dzieciak darł się na pana zakłócał mu jazdę okno otwarte przeklinał oczy całe czerwone na autostradzie rzygał przez okno prawie wypadł tak się wychylał prawdopodobnie był pijany współczuję temu panu co kierował
Zajeżdża drogę samochodom, jeździ na zygzak, wpycha się spod tira na lewy pas do tego stopnia, że na lewym trzeba prawie otrzeć się o śmierć i jechać trawą, a po wszystkim na A4 kiedy w godzinach szczytu jest mały odstęp od poprzedzających samochodów patrzy zza fotela i klnie za szybą.
PATOLOGICZNY KIEROWCA