Zaparkował na środku linii naprowadzającej, jest zatem bardzo dobrze. A poważnie - nie mamy zielonego pojęcia o sytuacji na parkingu, to zdjęcie jest beznsensowne.
Kolejny tak zwany "kierowca zawodowy", który to Ci powie, że ile to on kilometrów nie przejechał, gdzie nie był i co on wie (z pełnym szacunkiem do prawdziwych zawodowych kierowców, którzy przestrzegają przepisów).
Co za menel