Audi A4 z badziewnymi chinskimi swiatelkami ledowymi ktore sa slabsze od podswietlenia zegarow w moim aucie. ale do rzeczy. wiekszego cymbała na drodze to jeszcze nie widzialem. w kolumnie samochodow gdy wszyscy jada zderzak w zderzak Ty postanawiasz mnie wyprzedzac pomimo tego ze nie masz miejsca na to i nie bardzo masz czym wiec wpychasz sie na sile pomijajac fakt ze jechalismy kolumna nieco wiecej niz jest przepisowo w zabudowanym. nastepnie na skrzyzowaniu w Morawicy postanawiasz wyprzedzac.
zajeżdża droge i jeszcze sie denerwuje.