Gnojek w czerwonej bmce jeździ jakby jutra miała nie być.właśnie na moich oczach przejechał biednego gołębia z piskiem opon.Ciekaw jestem skąd ma prawo jazdy.
Kobieta w ciemnozielonym BMW wyprzedzała mnie trąbiąc, na łuku drogi, podwójna ciągła, roboty budowlane przy drodze z ograniczeniem prędkości do 40km/h moja prędkość 45-50 jak stwierdziła ja zwalniałem specjalnie żeby doprowadzić do kolizji… brak słów proponuje wracać na wieś i polne drogi tam mniejsze prawdopodobieństwo spowodowania tragedii.
Naucz sie parkować. A nie zastawiasz wyjazd że trzeba omijać bo nie da sie normalnie wyjechać