Złamany c*uju poza terenem zabudowanym nie mam obowiązku Cię wpuszczać tym bardziej, że z chwilą włączenia kierunkowskazu (jak widać na pierwszym zdjęciu) miałeś około 8 sekund na włączenie się do ruchu. Więc pytanie brzmi, dlaczego od razu nie włączyłeś się do ruchu? Tylko jechałeś poboczem, a kiedy ja zbliżałem się do Ciebie Ty próbowałeś włączyć się do ruchu równocześnie zajeżdżając mi drogę tuż przed skrzyżowaniem!
Parkuje na 2 miejscach parkingowych. Skandal.