Podczas postoju w korku obok kierowcy tego pojazdu zostałem napadnięty. Gdy spokojnie słuchałem utworu Skepta „Konichiwa” z bagażnika wyskoczył niski meżczyzna przebrany za murzyna z GTA i zaczął rapować Pro8l3m. Następnie uderzył mnie puszką kustosza tequilli i uciekł.
Jadąc jakąkolwiek drogą, zawsze uważajcie na "kielcoków". Mają buraki zamiast mózgu. Owa pani z kiepem w gębie bez sprawnych świateł stopu pozwoliła sobie nagle i bez żadnej wyraźnej przyczyny zahamować, po czym w lusterku wstecznym widziałem, jak cofała bo zapewne przegapiła skup kartofli.
Podczas postoju w korku obok kierowcy tego pojazdu zostałem napadnięty. Gdy spokojnie słuchałem utworu Skepta „Konichiwa” z bagażnika wyskoczył niski meżczyzna przebrany za murzyna z GTA i zaczął rapować Pro8l3m. Następnie uderzył mnie puszką kustosza tequilli i uciekł.