Najpierw zmienia pas 2 metry przed moją maską, do tego hamując. Następnie niemal spycha mnie na barierki. Miało to miejsce dziś rano na S8. Ciekawe jak się policji wytlumaczysz bohaterze, bo wszystko się nagralo.
Pan kierowca najprawdopodobniej musi nosić w sobie duże pokłady frustracji, biorąc pod uwagę fakt że jeżdżąc w szczycie ruchu na rondzie w drifcie na zderzaku pozostałych uczestników ruchu próbuje jeszcze wszczynać bójki jak mały chłopiec. Panie kierowco mamy XXI wiek, pora już zejść z drzewa. Mam nadzieję że zgłoszenie w odpowiednich służbach Pana wyczynów ostudzi zapał i nauczy podstaw międzyludzkich zachowań.
Dobre drifty robi