Baran stary jadący cały czas środkiem, gdy się go wyprzedzi włącza mu się tryb przyspieszenia. 1 km dalej nie widzi nic poza środkowym pasem, nie wpuszczając niczego z prawej..
W dniu 26.03.2025 około godziny 17 -ej wyjechał z piskiem opon z parkingu przy lodowisku w Gliwicach. Ułamki sekund dzieliły od potrącenia mojego dziecka, które jechało na rowerze.
Pirat drogowy w wieczorne jazdy, co chwilę omijał się o śmierć na krawężnikach. Wymusił mi gdy sobie spokojnie jechałem i czuj było jak samochód (niesprawny do jazdy) kopci spalonym olejem.
Na tej ulicy zawsze się parkuje 'tylko na chwilę, do sklepu'. Kierowca stanął 3 metry przed pasami, obok parking, czekał na swojego chłopaka ponad 5 minut. Mam nadzieję, że ci laskę zrobił w nagrodę za to poświęcenie.
Chyba opis niepotrzebny...